Wilgoć - lub co gorsza, woda - w piwnicy to mankamenty konstrukcyjne domu, które mogą spędzić sen z powiek każdemu inwestorowi. Jej pojawienie się jest możliwe nawet wtedy, jeśli działka znajduje się na terenach osuszonych i mocno piaszczystych. Jak zatem chronić się przed wilgocią?
Przede wszystkim warto przemyśleć, czy przestrzeń poniżej poziomu gruntu jest nam faktycznie potrzebna. O ile dawne budownictwo jednorodzinne zakładało obecność piwnicy jako dodatkowej przestrzeni magazynowej, o tyle w obecnym czasie funkcje te przejmują zupełnie inne pomieszczenia i elementy wyposażenia wnętrz. Budowa podpiwniczenia to zawsze dodatkowe koszta, więc jeśli poziom poniżej parteru nie jest racjonalnie ugruntowany na wielu płaszczyznach, to powinno się zrezygnować z tej części domu. Warto także wiedzieć, iż poprzednie pokolenia często zmuszone były do umieszczenia piwnicy na planach domu, ze względu na grawitacyjny system ogrzewania, zakładający obecność pieca poniżej stref ogrzewanych. W chwili obecnej istnieje wiele alternatywnych źródeł ciepła, a tradycyjne są wspierane pompami elektrycznymi i nie wymagają instalacji grawitacyjnej.
Tradycyjna forma izolacji - czarna wanna
Jeśli już jesteśmy zmuszeni do wykonania pomieszczeń poniżej gruntu (np. z powodu bardzo małej ilości miejsca na działce), to do wyboru mamy kilka technologii zabezpieczających przed wilgocią. Pierwszą z nich jest tzw. "czarna wanna", czyli nic innego, jak montaż powłoki przeciwwodnej wykonanej przy pomocy materiałów bitumicznych, np. lepiku i papy. Niestety metoda ta ma wiele wad i jest mocno zależna od staranności po stronie wykonawcy. Dodatkowo każde uszkodzenie tej warstwy wiąże się z ogromem robót ziemnych i koniecznością odkopania większej części fundamentów.
Wodoszczelny beton - biała wanna
W opozycji do tradycyjnych metod w walce z wilgocią, stoją nowoczesne systemy opierające się na ultraodpornych materiałach. Wykonanie z wodoodpornego betonu płyty fundamentowej, która w sposób trwały łączy się ze strukturą piwniczną, zapewnia ochronę przed wodą bez konieczności użycia dodatkowych materiałów bitumicznych. Aby beton nie ulegał spękaniu, już na etapie jego wylewania wykonawca musi zadbać o właściwe jego zabezpieczenie, w postaci powierzchniowego zbrojenia. W trakcie prowadzenia prac, ciężko o zachowanie całkowitej ciągłości betonowania. Wszystkie łączenia muszą zatem być dodatkowo pokryte warstwą uszczelniającą w postaci profili uszczelniających, specjalnych taśm oraz blach trapezowych. Aby mieć pewność, że woda nie dostanie się w przyszłości do naszej piwnicy, warto skorzystać z usług doświadczonej ekipy, która tego typu projekty ma już w swoim portfolio.